Klub Informatyka 19 lutego odbył się w komfortowych wnętrzach Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Warszawie (WSM), w samym sercu legendarnej Szmulowizny. Uczestnicy mieli okazję obejrzeć pokaz przybliżający tematykę RPA (Robotic Process Automation), czy jak kto woli: robotycznej realizacji procesów. Przy tablicy, zgodnie z zapowiedziami wystąpili: Bartosz Kochanowski oraz Chris Prusik. W tej edycji Klubu Informatyka frekwencja nie dopisała. Jednak około 20 osób które przyszły, wygladały na zadowolone.
Zapis wykładu (48:13)
Obaj panowie pracują w biznesie RPA. Chris reprezentuje firmę G1ANT z Londynu, która oferuje różnorakie rozwiązania związane z RPA. Współpracuje z nim Bartosz, który jest szefem Centrum Robotycznego firmy Rhenus Data (robotydoroboty.pl) oferującego wiele technologii RPA, w tym G1ANT. Podział tematyki między prezentujących był następujący: Bartosz Kochanowski przedstawił zastosowania praktyczne i typy zagadnień, jakie można rozwiązywać przy pomocy RPA. Prezentacja Chrisa Prusika była bardziej techniczna. Pokazał jak działają takie narzędzia oraz jak łatwo można je programować. Interesujące, że platforma RPA G1ANT Robot na użytek prywatny jest bezpłatna i Open Source. Można ją pobrać i rozwijać samodzielnie. Wystarczy się zarejestrować na stronach firmy.
Wydawać by się mogło, że metodyka RPA całkowicie dezawuuje dotychczasowy dorobek informatyki. W przedsiębiorstwach wszystkie aplikacje ERP/CRM/FK/HR, czy jeszcze inne, pochodzą z epok niekiedy bardzo odległych od tego co można programować dzisiaj. Jednakże przepisywanie starych aplikacji na nowe narzędzia rzadko kiedy jest opłacalne. Najbardziej obrazowo mówiąc w korporacyjnym palimpseście złożonym z setek bardzo sztywnych (żeby nie powiedzieć „drewnianych”) aplikacji, RPA staje się czymś w rodzaju szarej taśmy, która potrafi dobrze skleić bardzo zróżnicowane byty. Dzięki RPA zaczynają one ze sobą z powrotem efektywnie koegzystować. Z niewielką, chociaż istotną, potrzebą zaangażowania w to człowieka.
Niewątpliwym zagadnieniem, które widzą sami twórcy pozostaje pytanie, czy robotyzacja w stylu RPA jest w stanie wyeliminować człowieka. I ci sami twórcy od razu odpowiadają: chwilowo i częściowo tak. Natomiast po pierwszym zachłyśnięciu się oszczędnościami wynikającymi z zastosowania RPA, powstaje tyle nowych, ciekawych, miejsc pracy i zajęć, że obawy o bezrobocie całkowicie się rozwiewają. (a)
Zobacz także
Dyskusja po wykładzie (37:58)